Białystok i Konin – czyli, reklama umiejscowiona na telebimie w pełnej krasie

Czym dokładnie jest Telebim oraz do jakich rzeczy się go używa? W jakim miejscu można na nie trafić w Białymstoku oraz Koninie? Czy to pojedyncze lokalizacje, gdzie wspomniane telebimy istnieją? Odpowiedzi na te wszyściutkie pytanka wynajdziesz bez problemiku w środku naszego nowiutkiego felietonu!

internet

Autor: Franklin Heijnen
Źródło: http://www.flickr.com
Nasz dzisiejszy artykuł rozpoczniemy od pytanka „czym dokładnie bywa telebim”? A telebim to tak przezywany „ekran wizyjny”, który to kompletuje się z matrycy, która to z kolei składa się w całości z lampeczek typu LED. w ogólny sposób ujmując, jest to ekran diodowy, który posiada pełnym wymiarze kolorów, który ma w posiadaniu dużą przewagę nad na przykład ekranami plazmowymi. Jeśli chodzi o zaczynający ich przykład, czyli telebim Białystok, to w samym mieście powstała naprawdę ogromna ilość owych tabliczek, niemalże na większość skrzyżowań wewnątrz całym mieście. Jak wiadomo duża liczba telebimów świadczy również o sporej ilości firm, które to wspomnianymi tabliczkami się zajmują. I w tym miejscu następuje łącznik pomiędzy miasteczkiem Białystok, a miasteczkiem Konin…
Jeśli chodzi o powiązanie między telebim Białystok, a telebim Konin, to wewnątrz obydwu przypadkach posiadamy do czynienia z połączającą je Agencją, zajmująca się ustawaniem telebimów, ale nie jedynie.

Ten artykuł wydaje się być intrygujący? Masz ochotę na następne wątki? Zatem nie wahaj się i klikaj zaświadczenie o niezaleganiu us w ten link.

br>
Chcielibyśmy, by te artykuły były interesujące. Dlatego będziemy szczęśliwi, jeżeli jakiś komentarz z serwisu (https://toc.org.pl/o-toc/) napisany waszą ręką trafi do nas.

Wspomniana agencja, jeśli w dobry sposób się przyglądnąć, opiekuje się opcjami telebimów w ułożeniu „outdoor” oraz „indoor”, a więc „na zewnątrz” oraz „wewnątrz”.

Czyli poza klasycznymi telebimami które stoją wzdłuż drogi, opiekuje się także przedstawianiem reklam wewnątrz pomieszczeń, dla przykładu galeriach typu handlowych, placówkach medycznych, czy też choćby salkach wykładowych, nie napomykając o reklamach zawartych na lotniskach czy dworcach.