W jakim przypadku produkcja domowa najróżniejszych mięsnych przetworów będzie się opłacać.

Nie ma nic wspanialszego od aromatyczne, soczystej wędliny na świeżo ukrojonej kromce. Chłodnicze lady w sklepach wprost uginają się pod natłokiem rozmaitych kiełbas, szynek i pasztetów. Wszystkie będą kusić swojskim nazewnictwem i pięknym wyglądem. Lecz nie wszystkie są faktycznie dobre. Nie wspominając już o niekoniecznie dobrym wpływie złych jakościowo wyrobów na zdrowie.

półmisek wędlin

Autor: ZM Pekpol
Źródło: ZM Pekpol
Dawniej, kiedy w sklepach wiało pustkami, prawdziwa szynka, kiedy już udało się takowa dostać, smakowała i pachniała jak szynka i wytrzymywała długo nie psując się. To z tego powodu, że tradycyjne przetwory mięsne produkowano w oparciu o tradycyjne metody pieczenia albo wędzenia. Obecnie, kiedy liczy się ilość a nie jakość, wszyscy producenci chcą zarobić jak najwięcej, oszczędzając na składnikach i produkując w taki sposób, żeby w możliwie krótkim czasie wyprodukować jak największą liczbę wędlin. Na przykład, przed laty produkcja wędzonek wymagała odpowiednich pieców wędzarniczych, niezbędne było dobre drewno, aby wyrób posiadał wspaniały zapach – link do propozycji. Obecnie taśmowe niby wędliny, złożone z posklejanych ze sobą kawałków mięsa, zanurza się na parę godzin w pojemniku wypełnionym wszelkiego typu związkami chemicznymi.

Wykonane w taki sposób wędliny są niesmaczne, psują się bardzo szybko, ale w pierwszej kolejności mają koszmarny wpływ na nasze zdrowie. Dlatego nie dziwi wcale, że zwiększająca się liczba osób zwraca swoją uwagę na składniki i sposób produkcji wędlin.

Opublikowany się w innym tego typu portalu wpis bez dwóch zdań też Cię zaciekawi – to wiarygodny serwis traktujący o prezentowanej kwestii.

Co więcej, coraz liczniejsza grupa konsumentów mających świadomość będzie wolała własnoręcznie zrobione mięsne przetwory – Nelpol.

Mając sprawdzony przepis, można bez problemów upiec schab, lub własną domową szynkę. O pasztecie nie wspominając, bo to przecież to najbardziej tradycyjny wyrób świąteczny naszych babć. Kto ma możliwość, może przy domu postawić malutką szopę wędzarniczą i samemu robić wędliny na własny użytek. Wbrew pozorom, wykonanie prawdziwej wędliny, albo soczystej szynki wcale nie jest bardzo trudne, jednak wymaga trochę czasu oraz zaangażowania. Lecz wysiłek będzie się opłacał, bo można zrobić wędlinę właśnie tak przyprawioną jak się lubi.